Oto dyplomatyczna opcja atomowa:
pewien sąsiad od lat stara się podpalić nam cały kraj w sensie nie tylko dosłownym, ale także przenośnym - przy pomocy internetów oraz przynajmniej półtorej partii zasiadającej w polskim parlamencie...
...dlatego też w ramach bezwględnych retorsji zaraz zamkniemy agresorowi aż jeden, za to najmniej istotny, konsulat!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz