Odsyłanie bliźnich na zieloną trawkę jest niezbyt eleganckie.
A potencjalnie także - zaraźliwe.
Bo skoro siwy komediant jeden z drugim, próbują zwolnić prezydenta, to może - by dać dobry przykład - sami natychmiast i dożywotnio zrezygnowaliby z własnych hollywoodzkich karier?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz