Przez pół roku naszym nieborakom nie przeszkadzała ruska rakieta w krzakach.
Nie ich krzaki - nie ich problem.
Gorzej, gdyby odłamki miały uszkodzić świeżo wyremontowany apartament, czy inną zachachmęconą nieruchomość.
Po tym poznać prostaka, że jego świat kończy się na własnym progu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz