Nie dajmy się zmylić: najbardziej reakcyjną konserwę stanowią dziś ekolodzy, walczący przecież o to, żeby wszystko - do ostatniego kwiatka i motylka - zostało po staremu.
Progresiści natomiast to ci, którzy optują za rzeczywistości zastanej wycięciem i puszczeniem z dymem. W imię tego, co może wyrosnąć w jej miejsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz