Przedłużanie kadencji to tylko działanie doraźne i objawowe.
Mądrzej byłoby wpłynąć na przyczynę całego zbędnego zamieszania, raz i na zawsze znosząc wszelkie wybory.
Nie dość że kłopotliwe w organizacji, to dodatkowo budzące niezdrowe społeczne pobudzenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz