Niezłomny Andrzej, prawdolubny Mateusz, zatwardziały Zbyszek, a z drugiej strony bawidamek Rafał i złotousty Szymon...
...niestety, całe x-pokolenie to tylko chłopcy na posyłki, którzy nie wierząc w sens gry, kolejne posunięcia jedynie bez większego przekonania markują.
Kształt przyszłości zależy więc w głównej mierze od tego, jak długo ich tatusiom starczy sił witalnych, by dalej bez przeszkód odciskać swe dziadowskie piętno na rzeczywistości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz