Wybory - wiadomo - rzecz trudna do ogarnięcia.
Nawet sprawny minister uzbrojony w Pocztę Polską swego czasu nie podołał.
A teraz jeszcze ta przyprawiająca o zawrót głowy kolizja terminów...
Może czas wreszcie dać sobie z tym spokój? Zwłaszcza że w drodze demokratycznej ewolucji dochrapaliśmy się przecież władzy najlepszej z możliwych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz