Wyznawcy teorii spiskowych - zwłaszcza tych monoteistycznych - wierzą zapewne, że za stworzeniem wrogich baniek internetu stoi sam pan Bóg.
Zazdrosny: skoro tylko ludzkość niebezpiecznie zbliżyła się do nieba, należało natychmiast skutecznie poplątać jej szyki i języki.
Tymczasem my, bezbożni, podejrzewamy w tym miejscu raczej zwyczajną ingerencję ruskich trolli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz