Mnożenie chlebów, chodzenie po wodzie, a zwłaszcza przemiana wody w wino to supermoce praktyczne i pożądane.
Zmartwychwstawanie natomiast wydaje się mocno przereklamowane: zasłużył człowiek wreszcie na chwilę spokoju, a tu każą mu wracać na łez padół.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz