Amerykański prezydent Mumiusz oraz jego elegancka europejska kompania mogliby wreszcie przyjąć do wiadomości, że to nie naftowo-gazowi potentaci gwałcąc i mordując, rozszabrowują czajniki i pierzyny we wschodniej Ukrainie.
Dlatego siódma runda sankcji akurat na bezpośrednich sprawców może nie podziałać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz