Cóż, z perspektywy większości miejsc na świecie jest to akurat zmiana na lepsze: przez kilkadziesiąt ostatnich lat biały człowiek eksportował wszystkie swoje wojny na inne kontynenty, należy docenić więc, że wreszcie załatwi swoje ciemne sprawki nie dość, że u siebie w domu, to jeszcze w ramach swej bladolicej rodziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz