Wystąpienia ukraińskiego prezydenta - wolne od filtra autocenzury oraz fałszywej pokory - wywołują wśród jego zagranicznych tzw. kolegów rosnący popłoch.
Mówiąc wprost: tak przemawiać może tylko żywy trup i przyszły wyrzut sumienia.
Duch i widziadło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz