W sercu rodzimego kibica niepokój: tacy Anglicy - niby wstali z kolan i wyszli z Europy, ale jednak każdy mecz zaczynają teraz... na klęczkach. Bo im się nagle rasizm nie podoba.
No to na czym, do licha, ma polegać ta suwerenność, skoro nie na ciskaniu bananami w zbyt śniadych piłkarzy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz