Planetę, owszem, da się jeszcze ocalić, ale tylko pod warunkiem, że przekonamy dziewięćdziesięciu dziewięciu na stu Ziemian, że prąd oraz bieżąca woda to zbyteczne fanaberie, a jeść warto tylko raz w tygodniu.
Najchętniej pastę z lokalnych chrabąszczów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz