Teoretycznie już same nazwiska rokoszanek wskazują jasno na próbę piątego rozbioru Polski.
Tymczasem to hetmanka przeciwnego obozu, niejaka pani prezes-magister, rozpętawszy wojnę domową, kryje się tchórzliwie u męża agenta w stolicy Rzeszy...
Oto jak pogmatwały się losy najdroższej ojczyzny!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz