Poważne postacie życia publicznego rozważają dramatyczne porzucenie katolicyzmu na rzecz wyznań zreformowanych.
Z punktu widzenia neutralnego obserwatora ruch to raczej pozorny: dalej wierzy się w te same krasnoludki, ale w nieco odmienionym przebraniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz