Gazeta codzienna składa się ze stałej ilości szpalt do zapełnienia. Nawet gdyby nie wydarzyło się nic, wydrukowane zostaną informacje najciekawsze wśród nieciekawych. Gdy zabraknie i tych, redaktorzy sięgną jeszcze głębiej.
Gorzej natomiast, kiedy rzeczywistość przyspiesza na tyle, że nie sposób już upakować pierwszostronicowych sensacji nawet używając wszystkich stron numeru. Prawda nim zdąży wybrzmieć, zagłuszana jest przez prawdę kolejną i jeszcze następną. A kiedy wszystko jest najważniejsze, ważne nie jest już nic.
Obecnie w takich właśnie czasach żyjemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz