Dzień strażaka warto by urządzać na Stadionie Narodowym, najlepiej w dniu jakiegoś meczu finałowego.
Niestety, okazję przegapiono i adepci pożarnictwa musieli stawić czoła nie rozbuchanym racom, a prawdziwemu zagrożeniu: wionącym śmiertelną nudą słowom premiera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz