W kuluarach wielkie zdziwienie, że polityk po zdobyciu władzy jakiś taki bardziej oziębły wobec roszczeniowego elektoratu.
Lecz gdzież tu nowość - wszak chłopa ślub zmienia: kapcie, telewizor i pierdzenie w kanapę. Więcej żona z biedaka już nie wyciśnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz