Nie ma dziś większego fetysza nad liczbę, podziw dla wszechobecnych parametrów i wskaźników graniczy zaś z bałwochwalstwem.
W świecie zaludnionym głównie przez matematycznych analfabetów zaprawdę to niepojęte!
Choć z drugiej strony - każdy bóg przy bliższym kontakcie musiałby okazać się nagi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz