Ostatnią nadzieją na uratowanie Planety może okazać się zbiórka podpisów pod projektem ustawy legalizującej aborcję na życzenie... sąsiada.
Gdyby decyzja znalazła się w gestii osiedlowej rady zawistników, masowej zbrodni rozrodu wkrótce udałoby się położyć kres.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz