Kiedy przeciwnik oślizgły, może się zdarzyć, że najłatwiej chwycić go za progeniturę. Wszak u każdego synalka w szufladzie potencjalnie podejrzana umowa o dzieło, a i córka mieszkanie z pewnością zbyt drogo mebluje...
Najbezpieczniejszy w polityce taki pan, co to dzieci nie ma. Bratanica - choćby i obdarzona burzliwym temperamentem towarzysko-uczuciowym - to jednak zupełnie co innego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz