Milczał tak długo, gdyż najzwyczajniej w świecie Bob na szacowny komitet był lekko obrażony.
Liczył bowiem - jako spec od wiatrów - raczej na Nobla z fizyki.
poniedziałek, 31 października 2016
niedziela, 30 października 2016
Suweren sutener
Za kilka pięćsetek oddał matuszkę Polskę w dzierżawę grupie pryszczatych prawiczków. Którzy teraz przez cztery lata będą brzydko się z nią zabawiać.
sobota, 29 października 2016
Rok Smoka (Wawelskiego)
Hollywoodzki Polak wszech czasów? Stanley White.
Co prawda rasista w gorącej wodzie kąpany, ale za to bystry, zdeterminowany i uczciwy.
Na dodatek jego mieszance zbójeckiego wdzięku i słowiańskiej uczuciowości nie oprze się żadna - ni rodzima katoliczka, ni obca pani z telewizji.
Co prawda rasista w gorącej wodzie kąpany, ale za to bystry, zdeterminowany i uczciwy.
Na dodatek jego mieszance zbójeckiego wdzięku i słowiańskiej uczuciowości nie oprze się żadna - ni rodzima katoliczka, ni obca pani z telewizji.
piątek, 28 października 2016
Balcerowicze i Nowaki na Dzikich Polach
Oby eksport naszych ministrów na Ukrainę nie skończył się tak jak wcześniejszy o kilka wieków eksport latyfundystów: wpierw Lachów rezaniem, dalej restytucją ogniem i mieczem.
Finalnie zaś rezaniem Lachów ostatecznym.
Finalnie zaś rezaniem Lachów ostatecznym.
czwartek, 27 października 2016
Bush doctor
Pan prezydent, prawa doktor zaprasza do pałacu tylko tych przedstawicieli opozycji, którzy mogą mieć przy sobie jointy.
Czymś przecież trzeba załagodzić obyczaje.
Czymś przecież trzeba załagodzić obyczaje.
środa, 26 października 2016
Bill Donald
Przecież sama natura tak chciała: samiczka zawsze łaskawszym okiem spoziera tam, gdzie władza i status obleczone w samca alfa.
Nie ma więc co chłopaków winić, jeśli nieco zapomnieli się w atawistycznych życia urokach.
Bo tylko nasz wielki mały przywódca potrafi oprzeć się owym wstecznym porywom.
Nie ma więc co chłopaków winić, jeśli nieco zapomnieli się w atawistycznych życia urokach.
Bo tylko nasz wielki mały przywódca potrafi oprzeć się owym wstecznym porywom.
wtorek, 25 października 2016
Lemingowanie
Krótkowzroczna głupota prawdopodobnie pełni funkcję bezpiecznika wbudowanego w nasz gatunek.
Po prostu raz na jakiś czas musimy rzucić się w przepaść bez dna, żeby zrobić miejsce nieszczęśnikom, którzy przyjdą tu po nas.
Po prostu raz na jakiś czas musimy rzucić się w przepaść bez dna, żeby zrobić miejsce nieszczęśnikom, którzy przyjdą tu po nas.
poniedziałek, 24 października 2016
niedziela, 23 października 2016
Umocnienie kursu
Oto wyznanie niezachwianej wiary w dolara: ponoć za jednego (sto centów) można obecnie dostać tysiące ton stali pod postacią dwóch wojennych okrętów.
sobota, 22 października 2016
Poranek czyściocha
Wydaje się, że deszcz może zmyć cały świata brud...
...a tu po deszczu wypełzają glizdy.
...a tu po deszczu wypełzają glizdy.
piątek, 21 października 2016
Koszty infrastrukturalne
Zamiast budować wszystkie te mosty, autostrady i parkingi, taniej było by zadaszyć ulice i rozdać ludziom rowery.
czwartek, 20 października 2016
Wesz-bogini
Od wiecznie znerwicowanego sapiensa wszelkie żyjątka różnią się tym, że nie przewidując własnej śmierci, żyją niczym nieśmiertelne bogi.
środa, 19 października 2016
Uderzenie wyprzedzające
Teraz to już na pewno Ruskie zajmą całą Ukrainę, żebyśmy nie mieli gdzie zbudować naszej zabójczej floty śmigłowcowej.
wtorek, 18 października 2016
Stateczni Ostateczni
Cóż, stopień uwznioślonego namaszczenia sugeruje, że niektórzy uczestnicy konwentyklu szczerze wierzą, iż zasiadają w sądzie co najmniej ostatecznym.
poniedziałek, 17 października 2016
Tylko wirtualna studnia nie ma dna
Ostatnią szansą dla naszej planety jest rzeczywistość wirtualna.
O ile tylko zanurzymy się w niej na tyle głęboko, żeby tam właśnie realizować nasze popędy konsumpcyjno-destruktywne.
O ile tylko zanurzymy się w niej na tyle głęboko, żeby tam właśnie realizować nasze popędy konsumpcyjno-destruktywne.
niedziela, 16 października 2016
1111
Człowiek dzisiejszy chodzi przytłoczony, bo ma do spamiętania tyle haseł, co sama encyklopedia Brittanica.
sobota, 15 października 2016
Wegetarianie a tłuszcze
Tak czy inaczej nieładnie jest grupowo pokrzykiwać komuś pod domem: tłuszcza pozostaje tłuszczą, nawet jeśli wyobraża sobie intencje szlachetne.
piątek, 14 października 2016
Pan Tamburyn
Hej, z tamburynem ty, zagraj dla mnie coś
Spać nie mogę, a już dawno nie mam dokąd iść
Hej, z tamburynem ty, zagraj dla mnie coś
Pójdę świtem rozdzwonionym, gdzie powiedziesz ty
czwartek, 13 października 2016
I'm not there
Bob Dylan jest nikim. Nawet go nie ma. Zmienił imię, adres i nazwisko. Ukradł, uciekł, wyjechał, miał wypadek, nie dojechał. Chcieli proroka, dostali surrealistę. Zamiast chłopca z gitarą wyskoczył brudas i szarpidrut. Szukali w Nowym Jorku, nie znaleźli w Nashville. Zawsze pół kroku z przodu, z boku, choćby i w kościelnej nawie. Na złość tym, co już go nazwali, przyszpilili, opisali, wydał autoportret tak brzydki, że musieli zamknąć oczy. I przede wszystkim uszy. Koncert po koncercie – przeciw publiczności poszukującej taniej nostalgii. Mogę zamordować te piosenki, sam je napisałem.
Wreszcie dopiął swego. Aresztowany w dresie i kaloszach za włóczęgostwo. Pani policjant prosi o dokumenty. Nie ma. Nazwisko? Dylan. Jaki znów Dylan?
Nie jestem poetą, ja tylko śpiewam. Najchętniej cudze. Jeśli chcecie wiedzieć, czym naprawdę jest jesień i zmierzch, wystarczą przecież „Autumn Leaves”. Nobel? Za oszalałą partię harmonijki w „Mr. Tambourine Man”, oczywiście. Zresztą po co byle europejska nagroda starszemu panu, któremu – pomimo nikczemnego wzrostu i kłopotów z higieną – sama Cat Power wyznaje publicznie miłość żarliwą. Pieniądze? W reklamie płacą lepiej.
Zaiste, Bob Dylan jest wszystkim. Ale nie znajdziecie go nigdzie, tylko w muzyce.
Wreszcie dopiął swego. Aresztowany w dresie i kaloszach za włóczęgostwo. Pani policjant prosi o dokumenty. Nie ma. Nazwisko? Dylan. Jaki znów Dylan?
Nie jestem poetą, ja tylko śpiewam. Najchętniej cudze. Jeśli chcecie wiedzieć, czym naprawdę jest jesień i zmierzch, wystarczą przecież „Autumn Leaves”. Nobel? Za oszalałą partię harmonijki w „Mr. Tambourine Man”, oczywiście. Zresztą po co byle europejska nagroda starszemu panu, któremu – pomimo nikczemnego wzrostu i kłopotów z higieną – sama Cat Power wyznaje publicznie miłość żarliwą. Pieniądze? W reklamie płacą lepiej.
Zaiste, Bob Dylan jest wszystkim. Ale nie znajdziecie go nigdzie, tylko w muzyce.
Przejem skrzydła, przejem śmigła, będziem Polakami
Zresztą żaden helikopter nie zasłoni nas przed słusznym gniewem rzeczywistości.
Dlatego też przejedzmy spokojnie wszystkie pieniądze, a żołnierzy rozpuśćmy do domów.
Jeśli zderzać się z nieuniknionym, to tylko z fasonem. Titanica.
Dlatego też przejedzmy spokojnie wszystkie pieniądze, a żołnierzy rozpuśćmy do domów.
Jeśli zderzać się z nieuniknionym, to tylko z fasonem. Titanica.
środa, 12 października 2016
Żądamy tygodnic w miejsce miesięcznic!
Galeria osobliwych postaci tak niepowtarzalna, a cały ów serial tak wciągający, że okrucieństwem jest zmuszać widza do czekania na kolejny odcinek aż trzydzieści dni.
Chyba że fotogeniczna drabinka potrzebuje dłużej niż tydzień, by zregenerować siły moralne po dźwiganiu prezesowskiego ciężaru gatunkowego?
Chyba że fotogeniczna drabinka potrzebuje dłużej niż tydzień, by zregenerować siły moralne po dźwiganiu prezesowskiego ciężaru gatunkowego?
wtorek, 11 października 2016
Słowa gorsze i gorszące
Potwór dosłownie. Potwór i zbok, co to łapie kobiety za c..., pewnie też za inne c..., a na dokładkę jeszcze za d... Po wszystkim zaś wywleka z apartamentu za w..., żeby przyoszczędzić na alimentach.
Tymczasem sam łapany jest - z racji owłosienia chyba - co najwyżej za s... słówka.
Tymczasem sam łapany jest - z racji owłosienia chyba - co najwyżej za s... słówka.
poniedziałek, 10 października 2016
Kara kał
Francuziki strasznie bojowe.
Do pieniążków nóżkami przebierają niemal tak szybko jak w tamtym wieku w odwrocie przed Niemiaszkami.
Do pieniążków nóżkami przebierają niemal tak szybko jak w tamtym wieku w odwrocie przed Niemiaszkami.
niedziela, 9 października 2016
sobota, 8 października 2016
Ordo penis
A nienarodzone plemniki, marnowane trylionami wzorem Onana? Ścigać!
Ścigać w pierwszej kolejności zatwardziałych starych kawalerów, którzy zdążyli roztrwonić ich najwięcej.
Ścigać w pierwszej kolejności zatwardziałych starych kawalerów, którzy zdążyli roztrwonić ich najwięcej.
piątek, 7 października 2016
Bohater każdych czasów
Cała historia gatunku sprowadza się właściwie do jednej heroicznej opowieści: o małpie, która dzień w dzień naprawia, co sama nocą zdążyła popsuć.
czwartek, 6 października 2016
Ucztowanie
Wielu z nas pożarło swojego brata bliźniaka jeszcze w łonie matki.
Wybrani zostawiają go sobie na deser, bo najlepiej smakuje w późnej dojrzałości.
Wybrani zostawiają go sobie na deser, bo najlepiej smakuje w późnej dojrzałości.
środa, 5 października 2016
Marketing spontaniczny
Sponsorem obecnego tygodnia jest producent odzieży czarnej i chińskich parasolek.
Życzymy przyjemnego seansu. Nienawiści.
Życzymy przyjemnego seansu. Nienawiści.
wtorek, 4 października 2016
Wiek klęski
Kryzys wieku średniego dopada zwierzę, kiedy biologiczny obowiązek został już wypełniony, zaś dalsze trwanie jest tylko egoistycznym pasożytowaniem na ekosystemie.
poniedziałek, 3 października 2016
Nie podatki czynią człowieka
Nasz prezydent przez wszystkie te osiemnaście lat płacił podatki i co, niby stał się od tego lepszy?
niedziela, 2 października 2016
Głowice zamiast wieszaków
Przeciwnicy aborcji mają świętą rację: jako rękodzieło, jest to system wybitnie niewydajny i nieprzyszłościowy.
Jeśli chcemy uratować planetę, skazani jesteśmy na depopulację mechaniczną, maszynową, masową.
Szkoda lekarskich roboczogodzin, skoro dysponujemy bronią jądrową.
Jeśli chcemy uratować planetę, skazani jesteśmy na depopulację mechaniczną, maszynową, masową.
Szkoda lekarskich roboczogodzin, skoro dysponujemy bronią jądrową.
sobota, 1 października 2016
Złudzenia mniejsze i większe
Nasi milusińscy bohaterowie srebrnego ekranu w rzeczywistości - w siermiężnych realiach ulic i tramwajów, w cywilnych ubraniach - wyglądają na mniejszych i zupełnie bezbronnych.
Z jednym wyjątkiem - Gromowładnego. On już po prostu mniejszy być nie może, bo nikt by go nie znalazł.
Z jednym wyjątkiem - Gromowładnego. On już po prostu mniejszy być nie może, bo nikt by go nie znalazł.
Subskrybuj:
Posty (Atom)