Z braku trupów świeżych a bohaterskich potrzebą chwili stało się odkopywanie i ponowne chowanie dawniejszych.
Cała nadzieja w rychłej wojnie, która wreszcie pochłonie godziwą liczbę współczesnych nam wyklętych i niezłomnych.
Coby mieć w każdym powiecie przynajmniej po jednym pogrzebie na dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz