Niestety, chętnych - krewnych i przyjaciół - miliony, a posad ledwie tysiące.
Żeby wszystkich zaspokoić, najnowsze nominacje gwarantują jedynie tygodniowy pobyt na urzędniczym stolcu. Zakończony aksamitnym wydaleniem.
Ważna jest liczba zadowolonych, a nie jakość owego zadowolenia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz