Sensacyjne wycieki z prokuratury mają tylko jedną wadę: objętość. Zwolennik kryminału, choćby i najzagorzalszy, nie podoła przecież konsumpcji materiału, przy którym nawet trzy rozwleczone tomy "Millenium" wyglądają na zwięzłe haiku. Bestsellera nie będzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz