Trudno się dziwić ludności, że spiskom oraz innym teoriom niejawnym z lubością daje wiarę.
Obywatele po prostu sądzą po sobie, a przecież żaden z nich swoich intencji wobec sąsiada, wójta czy plebana chętnie nie rozgłasza. Z ukrycia świat obcych szarpiąc, skubiąc i dojąc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz