Apologeci barteru w swoim pościgu za rzekomym społecznym postępem zapominają, że aby się wymieniać, najpierw i tak trzeba mieć.
Ci więc, co nie mają nic, pozostaną wykluczonymi zawsze i wszędzie. Również we wspaniałym świecie wyzwolonym z pieniądza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz