piątek, 15 sierpnia 2014

Cyngiel

Ameryka stara się eksportować swoich mundurowych, żeby - skoro już prezentują taką nieodpartą skłonność - postrzelali sobie raczej do obcych.

Niestety, nie dla każdego cyngla znajdzie się na świecie miejsce.

Pechowcom pozostaje tylko nagroda pocieszenia w postaci jakiegoś rodzimego nastoletniego dzikusa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz