Każdy obywatel zasługuje na tzw. klauzulę sumienia, którą mógłby odtąd, wedle uznania, usprawiedliwiać wszystko. Począwszy od poniedziałkowej niedyspozycji w robocie, na obcowaniu płciowym z dwulatkami skończywszy.
Zaiste, etyka ponad prawem to cudowny wynalazek. Niedoskonały niestety. Jeśli tylko wyższości moralnej nie towarzyszy brutalna siła, wzgardzone prawo zaraz wróci upomnieć się o swoje za pomocą ostatecznego argumentu - pałki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz