Miękka siła to sympatyczny koncept, iluzja stworzona przez pięknoduchów dla naiwniaków.
Oprych nie odkłada jednak sprężynowca tylko dlatego, że uwiódł go wyszukany styl życia sąsiada w krawacie. Używa strachu jako narzędzia i sam motywowany jest jedynie strachem. Przed siłą. Bynajmniej nie miękką, gdyż ta kojarzy się mu jednoznacznie z mięczakiem...
Zimnej wojny nie wygrały levisy do spółki z colą. Wygrał ją pershing.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz