Amerykan taką przyjaźnią - najwyraźniej odwzajemnioną! - do Niemców pała, że oglądać się muszą zza pleksiglasu grubego na łokieć.
Podobnie w związku naszego Prezesa z narodem, gdzie obopólną miłość umacnia dodatkowo świta aniołów stróżów warta okrągły milion rocznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz