W zgodzie z ideałami przodków wreszcie pojawia się szansa na Polskę od morza do morza - Prezes obiecał narodowi dostęp, plażę i port.
I nie ważne nawet, że mowa wciąż o tym samym morzu. Prezesowy naród z pewnością nad geografię przedkładał w szkole historię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz