Kres rządów premiera Skalina bliski. Naród brzuchatych knypków pojął wreszcie, że zwinny, a do tego względnie wyględny przywódca pasuje doń jak kwiatek do kożucha.
Teraz w sali tronowej trwają przygotowania - obniżanie klamek i skracanie meblom nóżek - do ponownego przyjęcia zgodnego z rodzimym standardem ziemniaka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz