Oto do czego inspiruje zdrowa rywalizacja: prawdziwym Koreańczykom wystarczyła miska ryżu oraz płomienny zapał, by umieścić satelitę na orbicie!
Może więc za tym przykładem usankcjonować również podział naszego dzielnego kraju? Umiłowany Przywódca - wzorem koreańskich towarzyszy pękaty i niezbyt wysoki - z pewnością powiódłby swoją prawdziwą część Polaków w rejony, o których przeciętne narody nie śmią nawet śnić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz