Kwiat pokolenia siedzi w korporacji i - dzielnie spłacając swoje kredyty - buduje.
A skoro do roboty biorą się najlepsi z najlepszych, gmach rośnie w oczach i wkrótce przysłoni całą resztę.
Czyli Nic. Wszystko połknięto bowiem w charakterze budulca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz