środa, 31 października 2012

Pałka-podpałka

Gazetą można utłuc muchę. Lub oponenta.

Gazeta może służyć do rozpalenia w piecu. Albo do podpalenia kraju.

wtorek, 30 października 2012

Wolność czasu

Dziw bierze, że pozytywne aspekty zmiany czasu dotąd nie natchnęły naukowców do bardziej wytężonych wysiłków. Wszak każda doba zasługuje, by mieć dwadzieścia pięć godzin!

Spowolnienie ruchu obrotowego Ziemi winno więc stać się priorytetem na nadchodzącą pięciolatkę.

Dodatkowe sześćdziesiąt minut zaś można będzie - zanim nam je zagospodarują tym co zawsze - spożytkować na szczęście.

poniedziałek, 29 października 2012

Miliard bynajmniej nie w rozumie

Do zrobienia prawdziwych pieniędzy wymagana jest właściwa konstytucja psychofizyczna, której - by uniknąć posądzenia o ślepą zawiść - nie nazwiemy tu wcale buractwem.

niedziela, 28 października 2012

sobota, 27 października 2012

Firer

Choć żaden człowiek poczciwy nie chciałby zostać wybrany przez takich elektorów, wybory mieliśmy w tym roku wielce malownicze - pełne obfitych brzuszysk i przepitych mord tak charakterystycznych dla rodzimego sportu.

Zresztą naczelnik polskiego futbolu to chyba najpotężniejszy mąż na ziemi, skoro telewizor poświęca mu pięciokrotnie więcej czasu niż czarno-białym gołodupcom kandydującym na urząd prezydenta USA.

piątek, 26 października 2012

Mniej niż zero

Są takie - stale rozszerzające się - kręgi, gdzie rzucić komuś w twarz: "Pan jest zerem!" to wielki i niezasłużony komplement.

czwartek, 25 października 2012

Ofiary wojny

Premier Skalin na froncie walki z bezrobociem.

Gdybyż tylko mógł w tej wojnie pozwolić sobie na mniejszą konsekwencję, połowa ministrów natychmiast wyleciałaby z rządu.

środa, 24 października 2012

Mylne postanowienie naprawy

Człowiek żyje w przeświadczeniu, że zaraz naprawi, co zepsuł.

Niestety, druga zasada termodynamiki jest w tym względzie... bezwzględna.

niedziela, 21 października 2012

Miejsce w finale

Rosyjska opozycja przeprowadziła właśnie prywatne wybory, które zresztą natychmiast miażdżącą większością wygrała.

Wynalazek genialny w swej prostocie, oferujący przy tym frustratom różnej maści właściwie nieograniczone możliwości restytucji dobrego samopoczucia.

Przykładowo: wewnętrzne polskie mistrzostwa świata w piłce nożnej. Nie dość, że gwarantujące mundialową pozycję medalową, to jeszcze ograniczające zasięg ewentualnej kompromitacji organizacyjnej do krajowych granic!

sobota, 20 października 2012

Siła marki

Strzępka & Demirski to taka sama marka jak Dolce & Gabbana. Chodzi o wyciśnięcie z aspirującego mieszczanina paru groszy.

Ewentualna różnica tkwi co najwyżej w zasięgu oddziaływania handlowego powabu firmy.

piątek, 19 października 2012

Tak drastyczne, że wam nie pokażemy (poszukajcie sobie sami)

Ręka, noga, mózg na ścianie.

Polski bloger opisuje rosyjskie zdjęcia, których na oczy nie widział.

Może teraz wreszcie nagłośnią go w telewizorze?

czwartek, 18 października 2012

Angielskie przejście

Jak doskonale opływowy kamień, który wpadając w toń, nie czyni na powierzchni najmniejszej zmarszczki.

Szlachetnie zostawić po sobie porządek.

środa, 17 października 2012

Obcy w swoim mieście

Jeśli inwestycyjne obietnice premiera Skalina zostaną zrealizowane, wkrótce Polski dosłownie nie poznamy.

A wtedy jesteśmy zgubieni. Bo w obcym miejscu zgubić się łatwo.

wtorek, 16 października 2012

Wentyl

Ekscytacja to przywilej plebejuszy. Wentyl bezpieczeństwa umieszczony pod ich gorejącymi czapkami, a oliwiony za pomocą wódki.

poniedziałek, 15 października 2012

Kupy w kosmosie

Wstydliwą tajemnicą historycznego skoku z przestworzy tradycyjnie pozostanie kwestia fekaliów.

Czy pod kombinezonem zainstalowana była specjalna kosmiczna pielucha na wypadek, gdyby naszego śmiałka w trakcie ponaddwugodzinnego wznoszenia przypiliła tzw. potrzeba nr 2?

niedziela, 14 października 2012

Co robi robot?

Skoro roboty ciężko pracują za nas w fabrykach, zasługują chyba na chwilę relaksu. Przed komputerem, oczywiście.

Zresztą już dziś odpowiedzialne są za dziesięć procent ruchu w sieci.

Kiedy zaś dobiją do setki, wreszcie będziemy mogli zająć się czymś bardziej pożytecznym niż internet.

sobota, 13 października 2012

Pokój z widokiem na ścianę

Kwiat pokolenia siedzi w korporacji i - dzielnie spłacając swoje kredyty - buduje.

A skoro do roboty biorą się najlepsi z najlepszych, gmach rośnie w oczach i wkrótce przysłoni całą resztę.

Czyli Nic. Wszystko połknięto bowiem w charakterze budulca.

piątek, 12 października 2012

Chwast

Ochrona przyrody w najczystszym dogmatycznym wydaniu prowadzi do nierozstrzygalnych paradoksów: w końcu chwast też ma przyrodzone prawo do życia. Więcej - z własnej perspektywy wcale chwastem nie jest!

Czy wolno więc poświęcać go dla dobra rzekomo cenniejszych roślin?

czwartek, 11 października 2012

Redukcja do absurdu

Wyszło w końcu na jaw, iż Uśmiechnięty Bill - emerytowany potentat branży okienniczej - przewodzi grupie spiskowców, dążących do drastycznej redukcji ziemskiej populacji homo sapiens.

Tylko czy nie jest to aby podcinanie gałęzi, na której sam tak wygodnie zasiada? Mniej biuralistów oznacza wszak niższy popyt na produkty i usługi macierzystej korporacji naszego proroka zagłady...

środa, 10 października 2012

Balon na Nobla

Tęgie głowy siedzą, w stołki pierdzą, a jedynym efektem owej nieustającej sytej deliberacji jest świadomość kompletnej bezsilności.

W końcu jednak pojawia się wyjście, można rzec: awaryjne.

Skoro nie sposób wyżywić Erytrei - ani w istocie paru jeszcze miliardów idiotów - wpakujmy przypadkowego faceta w skafander i zrzućmy go z kosmosu.

Zaiste, to powinno na jakiś czas wszystkim wystarczyć. Za śniadanie, obiad i kolację!

wtorek, 9 października 2012

Mięso armatnie

Wysokie bezrobocie wśród tzw. młodych wynika bezpośrednio z faktu, że w nadchodzącej wojnie - matce wszystkich wojen - również po naszej stronie potrzebujemy rozgniewanych ludzi niemających nic do stracenia.

poniedziałek, 8 października 2012

W starości - mądrość

Dożyć tak sędziwego wieku w kraju, gdzie ani klimat, ani narodowy napitek zdrowiu mężczyzny nie służą, to świadectwo głębokiej jak Bajkał mądrości.

Władimir Władimirowicz, najwybitniejszy żywy Rosjanin, od wczoraj jest także najstarszym: skończył lat sześćdziesiąt.

niedziela, 7 października 2012

Napaść

Wszystko w głowie poukładane, a tu znienacka - rzeczywistość.

Praktyka zaś, jak powszechnie wiadomo, pozostaje nie do pogodzenia z teorią.

sobota, 6 października 2012

Zapaść

Wyjaśnia się, czemu przez te wszystkie lata nie było w stolicy metra: po prostu miasto się od tego zapada!

Teraz jednak, skoro Niemiec nie chce najechać, a Rusek ograniczył się do zestrzelenia pojedynczego samolotu, musieliśmy na powrót wziąć sprawę zburzenia Warszawy we własne ręce.

Efekty przyszły późno, ale zaczynają być całkiem imponujące.

piątek, 5 października 2012

Dylan '65

Dziś nikt nie ma już czasu na prawdziwy okres świetności. Lata byle jakie muszą wystarczyć.

czwartek, 4 października 2012

Prosta prawda

Tęsknota za jednozdaniowym objaśnieniem Wszystkiego to najbardziej wydajny z mechanizmów autodestrukcyjnych wpisanych w ludzką naturę.

środa, 3 października 2012

wtorek, 2 października 2012

poniedziałek, 1 października 2012

Czeski film

Czesi wreszcie dorobili się własnego duetu JFK - LHO.

W czeskiej skali czeski Oswald ostrzelał prezydenta z zabawkowej pukawki, a czeski Kennedy chciał zrewanżować się plunięciem tamtemu w twarz. Niestety, zamachowiec zdążył oddalić się już na papieroska.

I tylko wódkę robią Czesi na serio.