W igrzyskach przyszłości - podobnie jak w Formule 1 - klasyfikacji zawodników będzie towarzyszyć nie mniej istotna klasyfikacja konstruktorów.
Złoto dla wytwórcy najszybszej nogi, najmocniejszej ręki, najbardziej pojemnego płuca i najwydajniejszego serca.
A gdzie postawić granicę? Czy dieta ułożona przez siedmiu specjalistów jest nadużyciem? Połykanie szeregu suplementów każdego ranka?
OdpowiedzUsuńPrawda jest taka, że igrzyska już dawno przestały pełnić rolę konkursu umiejętności - gdy wszyscy mają dziesięciogodzinne treningi każdego dnia, wspomożone przez sztab nadzorujący postępy, cała farsa i tak już jest wyścigiem genów i technologii, a przyzwolenie na protezy w trakcie zawodów jest tylko naturalnym krokiem w już od dawna postępującym trendzie.