Przy okazji trwającego właśnie histerycznego szczucia na anonimowego do niedawna bankiera-cwaniaka telewizor chętnie sugeruje występowanie opozycji: chciwy oszust - naiwny klient.
Tymczasem układ funkcjonuje - jak każda piramida finansowa zresztą - tylko i wyłącznie dlatego, że stroną motywowaną chciwością jest w głównej mierze ów rzekomo biedny i niewinny jeleń, lokujący w szemranym przedsięwzięciu oszczędności życia.
Nie dla bezpieczeństwa przecież, a dla kilku dodatkowych procent zysku!
Owszem, oskubany emeryt zalany łzami wygląda na ekranie malowniczo. Pamiętajmy jednak, że jego prawo iść do kasyna i zgrać się na rulecie do cna.
Kto chce więcej powinien wiedzieć, że więcej zawsze ma swoją cenę. Wyrażaną stopniem ryzyka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz