Pod oknem, w tramwaju, w kawiarnianym ogródku. W sejmie. Tak długo rzępolić będą, aż ktoś z litości dla własnych uszu ich nie spłaci. Wtedy ruszą wymuszać gdzie indziej.
Zapłacić im dwa razy tyle, żeby zamiast gadać - milczeli. Oto jedyny sposób na spokojną jesień.
piątek, 31 sierpnia 2012
czwartek, 30 sierpnia 2012
Zderzenie czołowe
Prawdziwe zderzenie cywilizacji jest nieuchronne.
Z jednej strony radykalni ekolodzy, z drugiej niepoprawni humanitaryści.
Kością niezgody selekcja naturalna, oczywiście. Prawo ekosystemu do samoobrony kosztem śmierci milionów: chorych, niedożywionych i tych, którzy mieli pecha znaleźć się w oku cyklonu, czy innej katastrofy.
Z jednej strony radykalni ekolodzy, z drugiej niepoprawni humanitaryści.
Kością niezgody selekcja naturalna, oczywiście. Prawo ekosystemu do samoobrony kosztem śmierci milionów: chorych, niedożywionych i tych, którzy mieli pecha znaleźć się w oku cyklonu, czy innej katastrofy.
środa, 29 sierpnia 2012
Uniwersalia
Radykalna grupa wolnościowa Dickheads, składająca się z trzech gładko wygolonych chłopców w wojskowych butach, wkracza w kominiarkach do warszawskiej synagogi, by wykonać gniewną, okraszoną wulgaryzmami i wzbogaconą dzikim tańcem modlitwę przeciwko panującej władzy w ogóle i przeciwko premierowi Skalinowi w szczególności.
Z Iranu, Białorusi, Rosji, Chin, a nawet dalekiej i pięknej Korei napływają listy otwarte podpisane przez tamtejsze autorytety oraz oburzoną cyganerię.
Wszak wolność słowa to prawo uniwersalne.
Z Iranu, Białorusi, Rosji, Chin, a nawet dalekiej i pięknej Korei napływają listy otwarte podpisane przez tamtejsze autorytety oraz oburzoną cyganerię.
Wszak wolność słowa to prawo uniwersalne.
wtorek, 28 sierpnia 2012
Niepoprawna krew z krwi
Nepotyzm to w istocie jedynie łagodniejsze oblicze rasizmu.
Całkiem naturalnie chodzi o to, by rzadkie zasoby trafiły w ręce naszych kosztem obcych. Kwestia biologicznego przetrwania.
Jakbyśmy się naszej natury nie wstydzili, pozostaje ona naturą. Dlatego też fałszywa poprawność skazana jest na klęskę.
Całkiem naturalnie chodzi o to, by rzadkie zasoby trafiły w ręce naszych kosztem obcych. Kwestia biologicznego przetrwania.
Jakbyśmy się naszej natury nie wstydzili, pozostaje ona naturą. Dlatego też fałszywa poprawność skazana jest na klęskę.
poniedziałek, 27 sierpnia 2012
Transport XXI wieku
Gdy wybuchnie już nowa wojna i jedni podpalą szyby, drudzy zaś zjedzą wszystkie konie, najbardziej opłacalną metodą transportu naszej taniej chińskiej produkcji wszystkiego staną się lektyki oraz tragarze wolni strzelcy.
niedziela, 26 sierpnia 2012
Poza zasięgiem
Kiedyś to była wolność i swoboda: żeby nie odbierać telefonu, wystarczyło wyjść z domu.
sobota, 25 sierpnia 2012
Curling - polski sport narodowy
Odkąd prawo działa wstecz, możemy wreszcie liczyć na komplet medali. I to we wszelkich minionych mistrzostwach i zawodach!
Wystarczy że śladem legendarnego kolarza podążą pozostali zwycięzcy i mistrzowie poszczególnych dyscyplin. Oraz srebrni i brązowi medaliści. A także ci wszyscy, którzy mieli czelność wyprzedzić naszych.
Gdy zdyskwalifikuje się już komplet dopingowiczów, zaprawdę pierwszymi zostaną ostatni.
A wtedy może się wręcz okazać, że nawet nie posiadając drużyny, od zawsze rządzimy w curlingu...
Wystarczy że śladem legendarnego kolarza podążą pozostali zwycięzcy i mistrzowie poszczególnych dyscyplin. Oraz srebrni i brązowi medaliści. A także ci wszyscy, którzy mieli czelność wyprzedzić naszych.
Gdy zdyskwalifikuje się już komplet dopingowiczów, zaprawdę pierwszymi zostaną ostatni.
A wtedy może się wręcz okazać, że nawet nie posiadając drużyny, od zawsze rządzimy w curlingu...
piątek, 24 sierpnia 2012
czwartek, 23 sierpnia 2012
Linia obrony
Znana piosenkarka posiada. We własnym domu. Naraz wpada milicja.
Że też światli hipisi bardziej wstydzą się jointa niż hipokryzji!
"Panowie, to pomyłka! Narzeczony pisuje o marihuanie, więc potrzebowaliśmy próbki... do zdjęć poglądowych."
Że też światli hipisi bardziej wstydzą się jointa niż hipokryzji!
środa, 22 sierpnia 2012
Zgryźliwość
Stary arcymistrz pogryzł w Moskwie milicjantów.
Z frustracji, zapewne. Tak kończy ostatni człowiek, który był w stanie ograć w szachy komputer...
Z frustracji, zapewne. Tak kończy ostatni człowiek, który był w stanie ograć w szachy komputer...
wtorek, 21 sierpnia 2012
Buta długodystansowca
Jest plan. Będzie lepiej. Za szesnaście lat.
I to w kraju, gdzie nawet horyzont planistyczny przyszłego miesiąca zakrawa na bezbożną arogancję...
I to w kraju, gdzie nawet horyzont planistyczny przyszłego miesiąca zakrawa na bezbożną arogancję...
poniedziałek, 20 sierpnia 2012
Kani bal
Człowiek stara się nie jeść bliźniego wcale nie z powodu wyrafinowanej konstytucji etycznej.
Po prostu spożywanie drapieżników niesie w sobie wielkie ryzyko zdrowotne i jest kompletnie nieopłacalne ekonomicznie.
Po prostu spożywanie drapieżników niesie w sobie wielkie ryzyko zdrowotne i jest kompletnie nieopłacalne ekonomicznie.
niedziela, 19 sierpnia 2012
Prawomyślność
Jeśli w sąsiednim ogródku grillują, znaczy, że obmierzłe lemingi? Nie nam o tym sądzić, skoro sami mamy ogródek!
Sądzić będą ci, prawomyślni, co nie mają nic.
Sądzić będą ci, prawomyślni, co nie mają nic.
sobota, 18 sierpnia 2012
Jest ołtarz, jest ofiara
Wstępując na ołtarze, warto pamiętać, że w targu, którego się tu dobija Abraham i jego Pan zawsze znajdują się w pozycji mocno uprzywilejowanej względem przedmiotu będącego jedynie całopalną walutą - Izaaka.
piątek, 17 sierpnia 2012
W poszukiwaniu raju na ziemi
Radziecki pop - prawdopodobnie ze względu na prześladowania religijne w ojczyźnie - zjawił się wczoraj na warszawskim lotnisku z mocnym postanowieniem wystąpienia o azyl.
Owszem, pomyślał, w Polsce też nie brakuje niekorzystnie przebranych i kompletnie pozbawionych talentu muzycznego pannic, ale przynajmniej nie pchają się na ołtarze.
Niestety, o to, by sen czcigodnego gościa o kraju religijnej tolerancji prysł jak bańka mydlana, zadbali miejscowi hierarchowie, przywołując przykład genitaliów ukrzyżowanych w galerii sztuki.
Okazuje się, że jałowe artystycznie szydzenie z chrześcijaństwa to specyfika ponadnarodowa. Religię poważnie traktuje się już chyba tylko w Iranie.
Pop podróżnik brodę już ma, może ajatollahowie na całą resztę łaskawie przymkną oko....
Owszem, pomyślał, w Polsce też nie brakuje niekorzystnie przebranych i kompletnie pozbawionych talentu muzycznego pannic, ale przynajmniej nie pchają się na ołtarze.
Niestety, o to, by sen czcigodnego gościa o kraju religijnej tolerancji prysł jak bańka mydlana, zadbali miejscowi hierarchowie, przywołując przykład genitaliów ukrzyżowanych w galerii sztuki.
Okazuje się, że jałowe artystycznie szydzenie z chrześcijaństwa to specyfika ponadnarodowa. Religię poważnie traktuje się już chyba tylko w Iranie.
Pop podróżnik brodę już ma, może ajatollahowie na całą resztę łaskawie przymkną oko....
czwartek, 16 sierpnia 2012
Skalinsyny
Syn premiera Skalina, niejaki Mały Skalin, ustanowił właśnie nieoficjalny rekord Rywinlandu w ilości obsługiwanych jednocześnie afer.
Mimo młodego wieku nasz bohater bierze udział zarówno w zamieszaniu wokół wytwórni Chłopskie Nagrania, jaki i w rzekomym oszustwie lotniczo-majątkowym, które prawdopodobnie przejdzie do historii pod nazwą Bursztynowej Celi. Być może nawet nieuniknione klęski - historyczne, bieżące i przyszłe - naszych piłkarzy to sprawka Małego Skalina...
Ani zwykły śmiertelnik, ani tym bardziej przeciętny Polak nie ma co marzyć o takich osiągnięciach. Dziś nawet żeby trafić przed komisję śledczą, trzeba mieć plecy.
Mimo młodego wieku nasz bohater bierze udział zarówno w zamieszaniu wokół wytwórni Chłopskie Nagrania, jaki i w rzekomym oszustwie lotniczo-majątkowym, które prawdopodobnie przejdzie do historii pod nazwą Bursztynowej Celi. Być może nawet nieuniknione klęski - historyczne, bieżące i przyszłe - naszych piłkarzy to sprawka Małego Skalina...
Ani zwykły śmiertelnik, ani tym bardziej przeciętny Polak nie ma co marzyć o takich osiągnięciach. Dziś nawet żeby trafić przed komisję śledczą, trzeba mieć plecy.
środa, 15 sierpnia 2012
Mocarstwowe ambicje
Że medali mało, na alarm bije w telewizji każda jełopa, co to z papieroskiem w zębach o własne nogi się potyka.
Dziwniejsze jeszcze, że to bynajmniej nie ta sama jełopa, która na co dzień żąda Polski od morza do morza.
Czyli że mocarstwowe mrzonki w różnych kolorach i smakach - dla każdego coś miłego - mamią. Ich ofiary łączy zaś tylko śmieszność oraz jej brzydsza siostra - żałość.
Owszem, na olimpiadzie potrzeba aż dwustu Polaków, bo dyscyplin legion, a w każdej ktoś musi być ostatni.
Ostatecznie to tylko zabawa. Co zauważył nasz jedyny prawdziwy mistrz. I dzięki czemu mistrzem powtórnie został.
Dziwniejsze jeszcze, że to bynajmniej nie ta sama jełopa, która na co dzień żąda Polski od morza do morza.
Czyli że mocarstwowe mrzonki w różnych kolorach i smakach - dla każdego coś miłego - mamią. Ich ofiary łączy zaś tylko śmieszność oraz jej brzydsza siostra - żałość.
Owszem, na olimpiadzie potrzeba aż dwustu Polaków, bo dyscyplin legion, a w każdej ktoś musi być ostatni.
Ostatecznie to tylko zabawa. Co zauważył nasz jedyny prawdziwy mistrz. I dzięki czemu mistrzem powtórnie został.
wtorek, 14 sierpnia 2012
poniedziałek, 13 sierpnia 2012
Olisadebe
Olimpiada zwieńczona gigantycznym sukcesem rodaków, którzy odcisnęli swe piętno na obu koronnych dystansach: na setkę Polak najszybszy wśród białych, w maratonie - pierwszy wśród Europejczyków.
Na więcej chwilowo nie ma, co liczyć. Chyba, że zaimportujemy sobie kilku dodatkowych Afropolaków.
Na więcej chwilowo nie ma, co liczyć. Chyba, że zaimportujemy sobie kilku dodatkowych Afropolaków.
niedziela, 12 sierpnia 2012
Obietnica nieograniczonych możliwości
Pół tysiąca płyt w kieszeni. Tylko dwoje uszu do słuchania.
O ile ewolucja i biotechnologia prędko nie przyjdą z pomocą, ten gatunek po prostu wyginie. Na zadławienie.
O ile ewolucja i biotechnologia prędko nie przyjdą z pomocą, ten gatunek po prostu wyginie. Na zadławienie.
sobota, 11 sierpnia 2012
Narodziny tradycji
Taki dziś gwiezdny przymus, że na igrzyskach każdy występ to rekord, a co drugi atleta - żywa legenda.
Niebawem - w ramach kreowania wielkiej historii dziejącej się na naszych oczach - złotymi zgłoskami zapisze się w tzw. annałach sportu nawet siódmy Polak, który przegrał wszystko, bo zawsze przybiegał na metę ostatni.
Niebawem - w ramach kreowania wielkiej historii dziejącej się na naszych oczach - złotymi zgłoskami zapisze się w tzw. annałach sportu nawet siódmy Polak, który przegrał wszystko, bo zawsze przybiegał na metę ostatni.
piątek, 10 sierpnia 2012
Zaimki
"My" jest nawet bardziej podstępny niż "oni".
Oni zawsze stoją po drugiej strony barykady.
Nas najczęściej w ogóle nie ma.
Oni zawsze stoją po drugiej strony barykady.
Nas najczęściej w ogóle nie ma.
czwartek, 9 sierpnia 2012
środa, 8 sierpnia 2012
Złoto
Przy okazji trwającego właśnie histerycznego szczucia na anonimowego do niedawna bankiera-cwaniaka telewizor chętnie sugeruje występowanie opozycji: chciwy oszust - naiwny klient.
Tymczasem układ funkcjonuje - jak każda piramida finansowa zresztą - tylko i wyłącznie dlatego, że stroną motywowaną chciwością jest w głównej mierze ów rzekomo biedny i niewinny jeleń, lokujący w szemranym przedsięwzięciu oszczędności życia.
Nie dla bezpieczeństwa przecież, a dla kilku dodatkowych procent zysku!
Owszem, oskubany emeryt zalany łzami wygląda na ekranie malowniczo. Pamiętajmy jednak, że jego prawo iść do kasyna i zgrać się na rulecie do cna.
Kto chce więcej powinien wiedzieć, że więcej zawsze ma swoją cenę. Wyrażaną stopniem ryzyka.
Tymczasem układ funkcjonuje - jak każda piramida finansowa zresztą - tylko i wyłącznie dlatego, że stroną motywowaną chciwością jest w głównej mierze ów rzekomo biedny i niewinny jeleń, lokujący w szemranym przedsięwzięciu oszczędności życia.
Nie dla bezpieczeństwa przecież, a dla kilku dodatkowych procent zysku!
Owszem, oskubany emeryt zalany łzami wygląda na ekranie malowniczo. Pamiętajmy jednak, że jego prawo iść do kasyna i zgrać się na rulecie do cna.
Kto chce więcej powinien wiedzieć, że więcej zawsze ma swoją cenę. Wyrażaną stopniem ryzyka.
wtorek, 7 sierpnia 2012
Błędny wpis
Nie stanowimy tu nawet, w Mieście Gówna, błędu statystycznego.
Być kiedyś w błędzie - oto marzenie.
Być kiedyś w błędzie - oto marzenie.
poniedziałek, 6 sierpnia 2012
Twarde lądowanie
Od początków awiacji wiadome siły polują na lekkomyślne anioły, które poważą oderwać się od ziemi.
Otisie Redding, człowiek nie został stworzony, by latać!
Otisie Redding, człowiek nie został stworzony, by latać!
niedziela, 5 sierpnia 2012
Dialektyka półki
Skoro historię napędza wieczne tarcie pomiędzy tezą a antytezą, to po co cała reszta?
Innymi słowy: po co dr pepper - na półce starczy cola i pepsi.
Innymi słowy: po co dr pepper - na półce starczy cola i pepsi.
sobota, 4 sierpnia 2012
Spełnione obietnice
Nawet jeśli nie można nazwać pchnięcia kulą dyscypliną najbardziej praktyczną, przynajmniej jest tym, czym być obiecuje - pchnięciem kulą.
Bo już taki rzut młotem, na przykład, z rzutem niewiele ma wspólnego, zaś z samym młotem - nic zupełnie...
Bo już taki rzut młotem, na przykład, z rzutem niewiele ma wspólnego, zaś z samym młotem - nic zupełnie...
piątek, 3 sierpnia 2012
Precz z komuną
Fenomen powązkowskiego okrzyku "precz z komuną" wyjaśniony!
Oto grupa krewkich acz nierozgarniętych rewolucjonistów wyłapanych przez generałów w mrocznych latach stanu wojennego została karnie deportowana w przyszłość.
Okrucieństwo takiej zsyłki wynika wprost z szoku poznawczego: nasi zagubieni bohaterowie trafili w miejsce i czas, gdzie rząd kolaboruje z Ameryką, a kartki na wódkę zniesiono. Szczególnie ta druga okoliczność zdaje się potęgować zamęt w gorących głowach.
Dezorientacja płynnie przechodzi w paranoję; w momencie mylnie rozpoznanego zagrożenia stado reaguje agresją. Z gardeł - tyleż instynktownie, co bezwarunkowo - dobywa się jedyny możliwy głos...
Ot, cała tajemnica.
Oto grupa krewkich acz nierozgarniętych rewolucjonistów wyłapanych przez generałów w mrocznych latach stanu wojennego została karnie deportowana w przyszłość.
Okrucieństwo takiej zsyłki wynika wprost z szoku poznawczego: nasi zagubieni bohaterowie trafili w miejsce i czas, gdzie rząd kolaboruje z Ameryką, a kartki na wódkę zniesiono. Szczególnie ta druga okoliczność zdaje się potęgować zamęt w gorących głowach.
Dezorientacja płynnie przechodzi w paranoję; w momencie mylnie rozpoznanego zagrożenia stado reaguje agresją. Z gardeł - tyleż instynktownie, co bezwarunkowo - dobywa się jedyny możliwy głos...
Ot, cała tajemnica.
czwartek, 2 sierpnia 2012
środa, 1 sierpnia 2012
Jednoślady historii
Skandal! Skandal i hańba: oto w ten Święty Dzień rusza w stolicy - policzek wymierzony przez okupanta - miejski system wypożyczania rowerów.
Po pierwsze firma niemiecka, po drugie powstańcy i rowery? Toż to jawne szyderstwo. Dziś prawdziwy patriota i warszawiak zgodzić się winien tylko na czołg!
Po pierwsze firma niemiecka, po drugie powstańcy i rowery? Toż to jawne szyderstwo. Dziś prawdziwy patriota i warszawiak zgodzić się winien tylko na czołg!
Subskrybuj:
Posty (Atom)