Wydawcy mdleją, kucharki tną się po żyłach – „Praktyka bezwzględności” święci okrągłą trzecią miesięcznicę powstania.
Z tej okazji trzy egzemplarze do wygrania. Błagania o litość słać na: praktyka.bw@gmail.com
niedziela, 31 lipca 2011
sobota, 30 lipca 2011
Juror
Bezwzględność to cecha pożądana u masowych morderców oraz tzw. jurorów talentu.
W przeludnionym świecie tylko bezczelna wyrazistość pozwala choć na chwilę zaistnieć.
W przeludnionym świecie tylko bezczelna wyrazistość pozwala choć na chwilę zaistnieć.
piątek, 29 lipca 2011
Wypróżnienie
Pisanie to konieczność taka sama jak wypróżnienie.
Produkt uboczny absorbowania gnilnej materii świata.
Produkt uboczny absorbowania gnilnej materii świata.
czwartek, 28 lipca 2011
Znak bestii
Kolczyki i tatuaże służą tradycyjnie do znaczenia bydła oraz niewolników.
Noszenie wszelkiego rodzaju obcych znaków, nawet w formie niewinnej biżuterii, to świadectwo podległości.
Noszenie odcisków palców także.
Jak również posiadanie uzębienia i kodu genetycznego.
Oraz samej twarzy.
Prawdziwie wolnego człowieka nie sposób zidentyfikować.
Noszenie wszelkiego rodzaju obcych znaków, nawet w formie niewinnej biżuterii, to świadectwo podległości.
Noszenie odcisków palców także.
Jak również posiadanie uzębienia i kodu genetycznego.
Oraz samej twarzy.
Prawdziwie wolnego człowieka nie sposób zidentyfikować.
środa, 27 lipca 2011
Zainteresowanie & interesowność
To całkiem naturalne, że kilkudziesięciu do niedawna sytych i zdrowych nordyków porusza telewizyjną wyobraźnię mocniej niż miliony zdychających z głodu czarnych mieszkańców Rogu Afryki.
Hotele w Norwegii wygodniejsze, a i dostęp do ciepłej wody oraz prądu więcej niż satysfakcjonujący. Nie chcielibyśmy przecież, żeby nasi dziennikarze mieli się ubrudzić.
Hotele w Norwegii wygodniejsze, a i dostęp do ciepłej wody oraz prądu więcej niż satysfakcjonujący. Nie chcielibyśmy przecież, żeby nasi dziennikarze mieli się ubrudzić.
wtorek, 26 lipca 2011
Tytulatura
Utarło się, że farmaceuta to pani magister, a lekarz – pan doktor.
W tym układzie na tytuł profesora zasługuje już chyba tylko grabarz.
W tym układzie na tytuł profesora zasługuje już chyba tylko grabarz.
poniedziałek, 25 lipca 2011
Raport subito!
Widzisz tylko to, na co patrzysz.
Dlatego też wnioski ze wszelkich analiz oraz podsumowania raportów są najczęściej zbieżne ze wstępnymi hipotezami badawczymi.
Reszta to tylko tak zwana podkładka.
Dlatego też wnioski ze wszelkich analiz oraz podsumowania raportów są najczęściej zbieżne ze wstępnymi hipotezami badawczymi.
Reszta to tylko tak zwana podkładka.
niedziela, 24 lipca 2011
Zmiana
Każdy Europejczyk walczy z establishmentem (czyli tzw. zabetonowaniem sceny politycznej), jak potrafi:
Hiszpan zakłada lewacki obóz w sercu miasta, Grek ciska kamulcami w resztki cywilizacji na swojej ulicy, metodyczny Norweg bierze się do fizycznej likwidacji przyszłych partyjnych kadr.
Wszystkich zaś inspiruje zza grobu Osama: mniejszość, dzięki wynalazkowi terroryzmu, może narzucać swoją wolę większości. Nareszcie zmieniać świat.
Najczęściej na gorsze...
Hiszpan zakłada lewacki obóz w sercu miasta, Grek ciska kamulcami w resztki cywilizacji na swojej ulicy, metodyczny Norweg bierze się do fizycznej likwidacji przyszłych partyjnych kadr.
Wszystkich zaś inspiruje zza grobu Osama: mniejszość, dzięki wynalazkowi terroryzmu, może narzucać swoją wolę większości. Nareszcie zmieniać świat.
Najczęściej na gorsze...
sobota, 23 lipca 2011
piątek, 22 lipca 2011
czwartek, 21 lipca 2011
Krab
Tropikalne burze i trąby powietrzne. Próbują nam wmówić, że to nie koniec świata.
Krab podgrzewany na wolnym ogniu też zanim zorientuje się, o co chodzi, już jest ugotowany.
Krab podgrzewany na wolnym ogniu też zanim zorientuje się, o co chodzi, już jest ugotowany.
środa, 20 lipca 2011
Nowa lustracja (tj. wyścigi z lustrem)
Tzw. politycy wyprzedzili resztę świata o dobrych kilka długości, więc ścigać mogą się już tylko sami ze sobą. Dosłownie.
Najnowsza karkołomna ewolucja do złudzenia przypomina sparowanie z cieniem: najpierw czegoś sobie odmówię (reklamowania się w telewizorze i na bilbordzie), a potem spróbuję samego siebie przechytrzyć (gdyż ubóstwiam podziwiać wielkoformatowe zdjęcia swej nalanej buźki).
Panowie, więcej ambicji! Przechytrzyć idiotę potrafi każdy.
Najnowsza karkołomna ewolucja do złudzenia przypomina sparowanie z cieniem: najpierw czegoś sobie odmówię (reklamowania się w telewizorze i na bilbordzie), a potem spróbuję samego siebie przechytrzyć (gdyż ubóstwiam podziwiać wielkoformatowe zdjęcia swej nalanej buźki).
Panowie, więcej ambicji! Przechytrzyć idiotę potrafi każdy.
wtorek, 19 lipca 2011
Pamięciowy portret
Z gęby – przynajmniej tej na portrecie pamięciowym – swojski kartofel. Z medialnego opisu: groźny terrorysta.
Rodzimy Osama chwilowo zajęty jest podpalaniem drzwi garażowych i wysadzaniem ogrodowych krasnali, ale kto wie, może za kilka lat zaplanuje i przeprowadzi poważniejszy zamach: staranuje swym dziesięcioletnim lanosem sam pałac kultury.
Polacy nie gęsi, swój terror mamy!
Rodzimy Osama chwilowo zajęty jest podpalaniem drzwi garażowych i wysadzaniem ogrodowych krasnali, ale kto wie, może za kilka lat zaplanuje i przeprowadzi poważniejszy zamach: staranuje swym dziesięcioletnim lanosem sam pałac kultury.
Polacy nie gęsi, swój terror mamy!
poniedziałek, 18 lipca 2011
niedziela, 17 lipca 2011
Grunwald
Zastanawia samozaparcie (nie mylić ze zwykłym zaparciem), z którym tysiące pasjonatów rok po roku rekonstruują bitwę pod Grunwaldem.
W końcu nie ma powodów, żeby za średniowieczem tęsknić. Naprawdę niewiele się przez te kilkaset lat zmieniło.
W końcu nie ma powodów, żeby za średniowieczem tęsknić. Naprawdę niewiele się przez te kilkaset lat zmieniło.
sobota, 16 lipca 2011
Dialogi ze ścianą
Dialog czytelnika z autorem to w najlepszym wypadku nieporozumienie.
Pierwszy zawsze mówi o książce, którą przeczytał, drugi wyłącznie o tej, jaką pisał.
Pierwszy zawsze mówi o książce, którą przeczytał, drugi wyłącznie o tej, jaką pisał.
piątek, 15 lipca 2011
Mieszczaństwo
Przez cały rok żyją jak śledzie w beczce w nadziei, że wakacje dane im będzie spędzić w charakterze szprotek w puszce.
czwartek, 14 lipca 2011
Budenbrookowie
Istnieje twierdzenie, że przeżycie trzech generacji w wielkim mieście prowadzi do upadku rodziny. Miasta zasilane są ze zdrowej części społeczeństwa wiejskiego.
G.R. Taylor
środa, 13 lipca 2011
wtorek, 12 lipca 2011
Talkin' Bear Mountain Picnic Massacre Blues
Przez pięćdziesiąt lat nic się nie zmieniło:
Tylko chciwość i głupota zawsze na wierzch wypłyną.
Żonę i dzieci wziąłem nad brzeg,
Gdzie tłum tysięczny chyba się zbiegł,
Wszyscy z biletem ważnym na rejs.
„Statek dość duży, zmieścimy się” -
Rzekłem - „Zresztą ma być wesoło!”
Bob Dylan
Tylko chciwość i głupota zawsze na wierzch wypłyną.
poniedziałek, 11 lipca 2011
Późne żale
Zamiast przepraszać tych, których już spaliliśmy w stodole, lepiej przeprośmy tych, których dopiero mamy zamiar zgładzić. Przykładowo w jakiejś afgańskiej wiosce.
niedziela, 10 lipca 2011
Pierwsza potrzeba i ostatnia
Na fajki pięć dych tygodniowo wysupła każdy.
Na książkę połowę tego prawie nikt.
Kultura i sztuka albo będą za darmo, albo może nie być ich wcale.
Na książkę połowę tego prawie nikt.
Kultura i sztuka albo będą za darmo, albo może nie być ich wcale.
piątek, 8 lipca 2011
Głód
Księżniczka ludzkich serc zaszczuta przez podglądaczy, telefony umarlaków zgwałcone przez speców od podsłuchu... Hańba!
Miliony oburzonych na brzydkie praktyki tabloidów to w większości te same miliony, które szmatławcami się zaczytują.
Dziennikarstwo, podobnie jak osławiona produkcja parówek, ma swoją kuchnię, gdzie po prostu lepiej nie zaglądać. Zaspokojenie głodu informacji ma swoje ciemne strony.
Miliony oburzonych na brzydkie praktyki tabloidów to w większości te same miliony, które szmatławcami się zaczytują.
Dziennikarstwo, podobnie jak osławiona produkcja parówek, ma swoją kuchnię, gdzie po prostu lepiej nie zaglądać. Zaspokojenie głodu informacji ma swoje ciemne strony.
Kapitał
Kapitalizm to naturalne środowisko człowieka. Bo drapieżnie kapitalistyczny jest ludzki żołądek.
czwartek, 7 lipca 2011
Występy gościnne
W kraju podtopienia, więc nasi milusińscy pojechali swawolić do Europy.
Na szczęście nie takich głupców już tam widywano.
Na szczęście nie takich głupców już tam widywano.
środa, 6 lipca 2011
Sześciolatki do formaliny!
Matki z pudłami, ojcowie z pudłami, dzieciom na ratunek!
Jednak to nie paczki dla najuboższych, nie charytatywna działalność na rzecz milusińskich na wschodzie. W pudłach setki tysięcy lęków.
Gdyby mogli, rodzice w ogóle nie posyłaliby potomstwa do szkoły. Sami przecież niewiele się tam nauczyli, płacąc przy okazji straszliwą cenę.
Kochane maluszki powinny już zawsze mieć sześć lat!
Jednak to nie paczki dla najuboższych, nie charytatywna działalność na rzecz milusińskich na wschodzie. W pudłach setki tysięcy lęków.
Gdyby mogli, rodzice w ogóle nie posyłaliby potomstwa do szkoły. Sami przecież niewiele się tam nauczyli, płacąc przy okazji straszliwą cenę.
Kochane maluszki powinny już zawsze mieć sześć lat!
wtorek, 5 lipca 2011
poniedziałek, 4 lipca 2011
Pobudka
Trudno w poniedziałek rano wstać do roboty.
Sto razy trudniej jednak wstawać codziennie, kiedy naprawdę nie ma po co.
Sto razy trudniej jednak wstawać codziennie, kiedy naprawdę nie ma po co.
niedziela, 3 lipca 2011
Droga, droga, za droga
Kiedy już zbudujemy autostrady, nie będzie komu po nich jeździć. Benzyna za droga.
sobota, 2 lipca 2011
piątek, 1 lipca 2011
Mała gra
Wszystko jest grą strategiczną.
Czasem można stracić tylko kilka bierek z planszy albo paręset wirtualnych punktów. Czasem miliard dolarów.
Najbardziej zaawansowani gracze na szali stawiają ludzkie życie. Najczęściej wcale nie własne.
Czasem można stracić tylko kilka bierek z planszy albo paręset wirtualnych punktów. Czasem miliard dolarów.
Najbardziej zaawansowani gracze na szali stawiają ludzkie życie. Najczęściej wcale nie własne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)