Nie widać szczególnych powodów, by zbrodnicze organizacje będące w istocie prywatnymi folwarkami brzuchatych uzurpatorów posiadały w nazwie przymiotnik „polski”.
Niech sobie od jutra ZPN (Związek Piłki Nożnej) organizuje swoje mistrzostwa i skrzykuje własną reprezentację, już bez orzełka i biało-czerwonych barw na koszulkach.
Tymczasem naszym futbolem nareszcie zajmą się profesjonaliści.
[uwaga: wpis ukazuje się z czternastogodzinnym opóźnieniem z winy wiadomych sił wyższych; widocznie prezesa Lato wspiera nawet Google]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz