Świat wokół, jakby coraz bardziej poirytowany płaskością telewizyjnego przekazu, entuzjastycznie zmierza w objęcia technologii trójwymiarowej.
My nie musimy. Dzięki przenikliwości Prezesa, jego umiejętności odnajdywania we wszystkim drugiego dna, nasze odbiorniki już dawno posiadły głębię konieczną, by nadać obrazowi pozór pełnego realizmu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz