Krem do rąk jest jak heroina, przynajmniej co do zasady marketingowej: nie tylko zaspakaja potrzebę, z której użytkownik dotąd nie zdawał sobie sprawy, ale kreuje ją i napędza.
Wszak stosowanie maści sprawia, że ręce wysychają częściej i jakby bardziej dogłębnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz