niedziela, 26 grudnia 2010

Ogniem i mieczem

Cywilizacja, w której przyszło nam żyć ochrzczona została złowieszczym mianem cywilizacji śmierci. Ale chyba tylko dlatego, że sama umiera.

Weźmy choćby religię – domenę fałszujących po kościołach pań oraz rumianych facecików w sukienkach. A gdzie ogień i miecz wiary, gdzie prawdziwy nieznoszący sprzeciwu fanatyzm?

Zwycięża ten, kto gotów jest za sprawę umrzeć - oto, paradoksalnie, fundament cywilizacji życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz