Rok 2030. Polska jest lokalnym mocarstwem, budzącym w sąsiadach bliższych i dalszych zawiść.
Szybki rozwój ma też inną cenę – postępujące wykluczenie niewielkiej lecz agresywnej części społeczeństwa.
Rząd zmuszony jest wprowadzić blokadę kilku najbardziej zbuntowanych powiatów, będących siedliskiem integrystycznego terroryzmu zwanego ziobryzmem.
Getto zostaje odcięte od zaopatrzenia, a nawet prądu. O dziwo renegaci wcale nie zmieniają poglądów na postępowe. Po prostu rakiety, którymi ostrzeliwują bogate miasta, muszą odtąd przemycać z Kaliningradu tunelami.
Pewnego dnia Rosja wycofuje swe ciche poparcie dla separatystów, a podziemny szlak zostaje zlikwidowany.
W stronę Strefy Skazy rusza więc konwój statków z pomocą. Być może humanitarną... Sądząc jednak z zaangażowania w sprawę zawistnych sąsiadów, ekspedycja może mieć charakter mniej idealistyczny niż zakłada oburzona „światowa opinia publiczna”.
Czy Polska ma prawo zatrzymać okręty wpływające na jej wody terytorialne?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz