Kiedyś ludzie żyli krótko i umierali zdrowo. Dziś żywot ciągnie się jak przysłowiowy smród po gaciach.
Worki nadpsutego mięsa sztucznie podtrzymywane po tej stronie za pomocą farmakologii i specjalistycznego oprzyrządowania przypominają już tylko Leonida Breżniewa w jego późnych latach.
Czy naprawdę życie samo w sobie ma aż taką wartość? Przecież cenne są dobra rzadkie; sądząc zaś po tłoku na planecie, życie ludzkie do tej kategorii od dawna już nie należy.
Medycyna nie potrafi pokonać śmierci, potrafi jedynie zawiesić ją w czasie. Tylko co dalej? Skoro ostatecznej decyzji nie podejmuje już sama natura, odpowiedzialność musi wziąć na siebie człowiek. Eutanazja jest etyczną, estetyczną i ekonomiczną koniecznością.
Tylko nieuchronność kresu nadaje życiu smak, kolor i znaczenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz